„Wszystkie moje źródła są w Tobie”. Ostatni weekend ferii – rekolekcje młodzieżowe w Puszczykowie. Zaczęliśmy intensywnie. Ale to piątek Wielkiego Postu, więc musi być konkretnie. Trzy godziny warsztatów o poczuciu własnej wartości, Droga Krzyżowa, adoracja wspólna a dalej do późna w nocy – indywidualna. W sobotę wcale nie zwolniliśmy. Jutrznia o poranku, konferencja, Eucharystia, spacer leśnymi ścieżkami i czas na modlitwę, rozmyślanie czy wartościową rozmowę. A po południu kolejne warsztaty – tym razem o poczuciu wartości, jaką daje nam świadomość miłości Boga, w oparciu o psalm 139, potem praca artystyczna i prezentacja. Końcówka dnia to pogodny wieczór, który dał możliwość bliższego poznania i nawiązania relacji między osobami, które na tych rekolekcjach spotkały się po raz pierwszy. A wieczorem wspólna adoracja. Niedziela to czas podsumowania oraz wspólnego wyjścia na Mszę Świętą do kościoła parafialnego, gdzie nasza obecność i zaangażowanie w liturgię zostało przyjęte z wielką radością.
Jakim czasem były rekolekcje? Ewangelia tego dnia mówiła o przemienieniu na Górze Tabor. I chyba tak samo było z nami. Dobrze nam było tam być i wcale nie chcieliśmy wyjeżdżać.